Udostępnienie lokalizacji, zapamiętana historia wyszukiwania, na każdej stronie zgoda na ciasteczka, personalizowane reklamy śledzące i nakłaniające do zakupu – tak aktualnie wygląda historia prawie każdej osoby korzystającej z Internetu. Każdorazowo zostawiamy w sieci bardzo dużo informacji, które są wykorzystywane przez algorytmy do konkretnych celów. Ponad 90% użytkowników Internetu korzysta z Google, jednocześnie zgadzając się na właśnie taką cenę używania tej wyszukiwarki.
Dziś chcielibyśmy przybliżyć Ci alternatywę dla Google, czyli wyszukiwarkę DuckDuckGo oraz jej wady i zalety. Dzięki temu możesz mieć możliwość wyboru tego, co widzisz i na jakich zasadach działasz w Internecie.
Co to jest DuckDuckGo?
DuckDuckGo jest wyszukiwarką internetową, której priorytetem ma być zapewnienie jej użytkownikom anonimowości w sieci. Twórcy deklarują, że korzystając z wyszukiwarki nie jesteśmy śledzeni przez pliki cookie, a nasze dane osobowe nie są ani wykorzystywane, ani gromadzone, ani udostępniane. Mimo tego, że na rynku jest już od ponad 10 lat, to dopiero w ostatnich kilku latach zaczęła znacząco wzbudzać zainteresowanie użytkowników, którzy coraz większą uwagę przykładają do zachowania prywatności.
Wchodząc w wyszukiwarkę już na pierwszy rzut oka zobaczyć można, co oferuje DuckDuckGo. Są to m.in:
- prywatne wyszukiwanie
- blokowanie skryptów śledzących
- szyfrowanie strony
Od 2018 roku DuckDuckGO nie jest już tylko wyszukiwarką. Twórcy rozszerzyli swoje działania w zakresie ochrony prywatności. Wprowadzono rozszerzenia aplikacji mobilnej i przeglądarki, które dostępne są na wszystkich głównych platformach, także użytkownicy chronieni są także poza samym wyszukiwaniem.
Jaka idea przyświeca DuckDuckGo?
Na każdym kroku utwierdzani jesteśmy w przekonaniu, że wyszukiwarka nie śledzi swoich użytkowników, ceni prywatność i stawia na transparentność. Przekonuje do siebie ludzi za pomocą widocznych w wielu miejscach haseł, takich jak:
- „Masz dość śledzenia w Internecie? Możemy pomóc”,
- „Twoje dane osobowe to niczyja sprawa”
- „Ten sam Internet, więcej prywatności”
- „Przeszukuj sieć bez funkcji śledzących”
- „Nasza polityka prywatności jest prosta: nie gromadzimy oraz nie udostępniamy żadnych informacji o naszych użytkownikach”.
Dodatkowo zadeklarowano, że DDG całkowicie odfiltrowało treści, które publikowane są przez „farmy contentu”, które zamiast zapewniać użytkownikom fachową i merytoryczną wiedzę, postawiły sobie za cel osiągnięcie wysokich pozycji w wynikach wyszukiwania. Można z tego wywnioskować, że twórcom tej (jeszcze) niszowej wyszukiwarki faktycznie chodzi o serwowanie wartościowych treści jej zwolennikom.
DuckDuckGo i Google, czym się różnią?
Główną różnicą pomiędzy tymi dwiema wyszukiwarkami jest ich podejście do prywatności użytkowników. Google, gromadząc dane o internautach dopasowuje wyszukiwania stricte pod nich, natomiast w przypadku DuckDuckGo otrzymujemy wyniki losowo. Jesteśmy przyzwyczajeni, że wpisując „Sushi” w wynikach otrzymamy oferty restauracji z okolicy, w której właśnie się znajdujemy. Szukając butów, wyszukiwarka podsunie nam te, które oglądaliśmy już jakiś czas temu, co z pewnością ułatwi dokonanie zakupu i przyśpieszy cały proces. Z racji tego, że w DDG nie przechowuje informacji o użytkownikach, nie wszystko jest tak podane na tacy, jak w przypadku Google. Każdy użytkownik wpisując to samo zapytanie w DDG, otrzyma takie same wyniki, bez profilowania. W tym przypadku, wyniki opierają się, nie na najpopularniejszych odpowiedziach, a na tych najlepszych, opartych na ponad 400 źródłach.
Dla kogo DuckDuckGo?
DuckDuckGo jest dla wszystkich, którzy po pierwsze, przede wszystkim cenią swoją prywatność, a po drugie, nie chcą zamykać się w tzw. „bańce informacyjnej”, do której docierają tylko określone treści. Są to takie treści, które z największym prawdopodobieństwem przyczyniają się do interakcji z nimi. DDG może być dobrą alternatywą dla osób poszukujących nieoczywistych, mało popularnych rozwiązań, a także dla badaczy, studentów, wykładowców, czy dziennikarzy, którzy potrzebują rzetelnej wiedzy.
Podsumowanie
Każda z wyszukiwarek ma swoje jasne i ciemne strony. Obie wyszukiwarki, jak sama nazwa mówi, pozwalają na wyszukanie konkretnych informacji, jednak to od nas samych zależy, czy wybieramy wygodne wyszukiwanie i pozostawianie informacji o swoich działaniach w sieci, czy stawiamy na losowość, w zamian za gwarancję anonimowości.