
Biznes w czasach epidemii koronawirusa. Jak sobie poradzić?
Koronawirus to słowo, które zarówno w mediach jak i rozmowach międzyludzkich odmieniane jest przez wszelkie możliwe przypadki. Kiedy w grudniu 2019 roku zaczęły do nas docierać pierwsze informacje o zarażonych i niestety ofiarach śmiertelnych z Chińskiej prowincji Wuhan, nikt się nie spodziewał, że po zaledwie trzech miesiącach wirus znany pod tajemniczą nazwą SARS-CoV-2, wprowadzi tak wiele niepokoju w nasze życie i zmusi nas do zaadaptowania się do nastających z dnia na dzień zmian.
Jak przystosować biznes do walki z koronawirusem?
Inteligencja to podobno zdolność szybkiego przystosowania się do spotykających nas zmian. Nowa sytuacja w naszym kraju nie tylko, ale i na całym świecie wpływa na każdy aspekt naszego życia. Musimy szczególnie dbać o swoje zdrowie, unikać dużych zgromadzeń ludzkich. Zamknięto szkoły, kina czy restauracje, co jest ogromnym problemem nie tylko osób, które regularnie korzystały z takich miejsc, ale przede wszystkim wyzwaniem dla przedsiębiorców, którzy takie miejsca prowadzą. Jak poradzić sobie z zakazem handlu, masowym pozostawaniem ludzi w domu oraz ogólnym strachem przed kontaktami międzyludzkimi? W dobie internetu epidemia dla przedsiębiorców to zarówno ogromne zagrożenie jak i szansa.
Sklep internetowy i dostawy do klienta w czasach koronawirusa
Każdy przedsiębiorca od lat działający na rynku ma swoje utarte ścieżki i ciężko mu wprowadzać drastyczne zmiany z dnia na dzień. Dzisiejsza sytuacja sprawia, że po pierwszym szoku związanym z diametralną zmianą otoczenia, należy szybko reagować lub od razu wyposażyć się w spory zeszyt do podliczania strat. Większość działających biznesów można przenieść w świat e-commerce, co pozwoli stosunkowo niewielkimi nakładami zminimalizować starty i przeczekać ten trudny okres. Świat gastronomii, który wprowadzone regulacje odczuwa najmocniej, w większości bardzo szybko zdecydował się na dowóz dań na niespotykaną do tej pory skalę. Jeść przecież trzeba, pracować i zarabiać też trzeba, więc wnioski nasuwają się same. Zauważalny wzrost Live’ów sprzedażowych sprawia, że klienci, którzy lubują się w tradycyjnych zakupach, mogą przynajmniej pozornie zachować kontakt ze sprzedawcą i jak widać ze statystyk, to przynosi wymierne efekty. Zwiększone nakłady na promocję, dzięki której skutecznie dotrzemy do klientów zostających aktualnie w domu, pozwolą nie tylko przetrwać ten trudny okres, ale również zbudować długotrwałe i wartościowe relacje biznesowe, które zaprocentują w przyszlości.
Dbajcie o siebie, w miarę możliwości zostańcie w domach i podzielcie się z nami swoimi odczuciami co do obecnej sytuacji. Jak wy radzicie sobie z prowadzeniem biznesu w tych wyjątkowo niecodziennych czasach?